Ślężański Mnich – historia prawdziwa. Czyli rys historyczny wyścigu kolarskiego w Sobótce.

 Na niespełna  dwa tygodnie przed oficjalnym Rozpoczęciem Sezonu Kolarskiego w Polsce pragniemy przedstawić wszystkim sympatykom kolarstwa historię tego wyścigu. W kilku częściach  przybliżymy jak rozwijały się te zawody i przedstawimy  głównych aktorów, którzy w poszczególnych sezonach  odgrywali pierwszoplanowe role.

Miło nam poinformować, że portal naszosie.pl objął patronat nad wyścigiem „Ślężański Mnich”.

Lata dziewięćdziesiąte

Rok 1991

Pierwszy wyścig odbył się w 1991 roku. Rozgrywany był jako Otwarcie Sezonu Kolarskiego na Dolnym Śląsku. Inicjatorem zawodów była grupa działaczy BKS Ślęża Sobótka na czele z  prezesem Zygmuntem Kuriatą. Od pierwszej edycji wyścig rozgrywany jest na tej samej trasie o długości 12 km z dwoma około kilometrowymi podjazdami. W okolicach Sobótki można wytyczyć wiele cięższych i bardziej wymagających tras lecz ta wydaje się najwłaściwsza na pierwsze zawody w sezonie. W pięciu grupach wystartowało 240 kolarzy. Jako ciekawostkę warto przytoczyć fakt wywalczenia piątego miejsca w kategorii senior przez Jana Brzeźnego, wtedy aktualnego trenera kolarzy z Wybrzeża Kości Słoniowej. W pierwszej dziesiątce znalazł się jeszcze jeden dawny dolmelowiec ścigający się we Francji Henryk Charucki. Rok później ta sama grupa działaczy wspierana przez OZKol we Wrocławiu podejmuje się organizacji drugiej edycji wyścigu. Dwudziestego ósmego marca, mimo przenikliwego zimna na starcie staje 200-tu kolarzy w czterech kategoriach wiekowych.

Rok 1992

W 1992 roku wprowadzono punktację klubową którą wygrał Dolmel Wrocław przed Ślężą Sobótka i Chrobrym Głogów. W tych latach w kategorii senior dominowali kolarze Moto Jelcza. Na uwagę zasługuje również podwójne zwycięstwo w kat. junior Mirosława Gierackiego utalentowanego zawodnika Dolmelu Wrocław /Jego syn obecnie ściga się w KS Ślęża Sobótka/.

Rok 1993

Sezon 1993 otwiera wychowanek Ślęży Sobótka ścigający się w Jelczu Marek Wrona. Na drugim miejscu obecny dyrektor sportowy grupy MTB  HP-Sferis Piotr Kosmala. Wysokie czwarte miejsce Radka Romanika, który wyścigiem  w Sobótce sezon otwierał będzie jeszcze do roku 2011.  Grupę juniorów wygrywa Robert Radosz obecnie ostoja i wielkie doświadczenie w grupie Darka Banaszka. Warto zwrócić uwagę na kategorie masters gdzie obecny właściciel grypy zawodowej CCC Dariusz Miłek pokonuje silną koalicje zawodników z Sobótki.

Rok 1994

W roku 1994 na najwyższym stopniu podium staje kolejny wychowanek Ślęży Sobótka, tym razem starszy z braci, Zdzisław Wrona. Dla olimpijczyka z Seulu to ostatni wyścig  na rozpoczęcie sezon w jego karierze czynnego zawodnika. Dwa lata później zobaczymy Go już w mastersach. Popularny „Dzidek” pokonuje Jacka Mickiewicza który na kolejne lata obejmie tron najlepszego polskiego sprintera. Miejsce trzecie zajmuje Tomasz Brożyna to również jego ostatni sezon ale w amatorskim peletonie później  do końca kariery będzie reprezentował już tylko grupy zawodowe. Z dobrej strony pokazuje się pierwszoroczny senior Robert Radosz. W mastersach zawodnicy z Sobótki nie pozostawiają złudzeń rywalom kto jest najlepszy na tegorocznej edycji rozpoczęcia sezonu. W kategorii kobiet zwycięża nie kwestionowana królowa kobiecego kolarstwa tamtych lat Bogumiła Matusiak.

Rok 1995

Rozpoczęcie Sezonu Kolarskiego 1995 roku to pierwsza edycja Memoriału Romana Ręgerowicza. Wieloletniego działacza Klubu z Sobótki. Był jednym z pierwszych organizatorów kolarstwa w Sobótce. Dzięki jego operatywności i zaangażowaniu w latach 60-tych sekcja kolarska z roku na rok rozbudowywała się i zaczynała osiągać pierwsze sukcesy na arenie Ogólnopolskiej. Zapisał się również jako dobry organizator wyścigów kolarskich, których w latach 60-tych i 70-tych w Sobótce było bez liku. Pojawił się w tych czasach nawet pomysł, mocno promowany przez Romana Ręgerowicza w Ministerstwie Sportu i PZKol-u organizacji Mistrzostw Świata /oczywiście w Sobótce/. Po kilkunastu latach pomysł organizacji MŚ podejmuje ówczesny prezes OZKol Wrocław Janusz Jurgielaniec. Niestety wraz z jego odejściem z funkcji prezesa w roku 1995 projekt organizacji tej największej imprezy kolarskiej kończy się niepowodzeniem.  Patrząc na wyniki roku 95-tego w kat. senior widać dominację torowców z Łodzi i Kalisza. Wyścig kobiet całkowicie podporządkowany międzynarodowej ekipie Solo Bogo Szczecin, która nie dała żadnych szans swoim rywalkom.

Rok 1996

W roku 96-tym reaktywuje się grupa seniorów w Sobótce, która mocnym uderzeniem rozpoczyna czekający ją sezon. Marian Gołdyn  Ślęża Piast Sobótka wspierany przez całą drużynę odnosi zdecydowane zwycięstwo w grupie seniorów. W młodszych kategoriach na pudle pojawiają się nazwiska do dziś znane w światku kolarskim. W kategorii junior Sylwester Szmyd, a  w młodzikach Łukasz Bodnar. W kategorii seniorek i juniorek swoją dominację w kobiecym kolarstwie potwierdza ekipa Bogdana Godrasa.

Rok 1997

W związku z brakiem materiałów dotyczących wyścigu na rozpoczęcie sezonu 1997 zwracamy się z prośbą do czytelników portalu naszosie.pl. Jeśli posiadacie Państwo wyniki, wycinki z gazet lub sami braliście udział w zawodach to prosimy o przesłanie tych informacji na adres kks_sleza@op.pl Będziemy bardzo wdzięczni i pozwoli to na skompletowanie wyników w całej historii wyścigu.

Rok 1999

W wyścigu w 1999 roku dominują zawodnicy z Jelcza grupa Sprandi MAT to zalążek przyszłych zawodowców. Solową akcją na ostatnich dwóch rundach popisuje się Przemysław Mikołajczyk zyskując nad peletonem ponad dwie minuty przewagi. Na finiszu wydaje się, że dzielnego uciekiniera wchłonie peleton. Jednak ostatkiem sił Mikołajczyk osiąga linie mety jako pierwszy. Z peletonu najszybciej mija metę Piotr Zaradny, to kolejny dobry występ tego zawodnika w rozpoczęciu sezonu. Wśród kobiet zwycięża młoda dobrze zapowiadająca się zawodniczka z Nowej Rudy Magda Zamolska.

Zestawienie wyników <tutaj

Tekst: Przemysław Bednarek (KKS Ślęża Sobótka)

Robert

Poprzedni artykułBez niespodzianek przy rozdawaniu „dzikich kart” na Paryż-Roubaix
Następny artykułNicolas Roche dla naszosie.pl: „Kolejny mój cel to Tour de France”
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments