Kolarz ekipy Team Katusha – Siergiej Iwanow zwyciężył 44 edycję holenderskiego „Piwnego Wyścigu” – Amstel Gold Race.
Pierwszy z ardeńskich klasyków zwyciężył Mistrz Rosji – Siergiej Iwanow (Team Katusha), który w końcówce wyścigu znalazł się w trzyosobowej grupce i najszybciej z niej finiszował. Pokonał kolarza Saxo Bank – Karstena Kroona i Roberta Gesinka z Rabobanku.
Pomimo etapowego zwycięstwa Rosjanina w Tour de France, na mecie Iwanow powiedział: „To jest największy sukces w mojej karierze. To mój ulubiony wyścig. Dziś drużyna pracowała bardzo ciężko na moją wygraną, jestem im bardzo wdzięczny za pomoc”.
Ładna pogoda sprawiła, że na starcie w Maastricht oprócz 189 zawodników zebrało się bardzo dużo kibiców. Tuż po starcie zaatakowało pięciu zawodników: Borut Bozic (Vacansoliel), Sergei Klimov (Team Katusha), Niki Terpstra (Milram) Rubens Bertogliati (Diquigiovanni), Albert Timmer (Skil-Shimano) oraz Yukiya Arashiro (Bouygues Telecom). Na pierwszym podjeździe (72 km od startu) pod Cauberg uciekinierzy osiągnęli przewagę aż 14 minut nad zasadniczą grupą. Na czoło peletonu wysunęli się zawodnicy Rabobanku i już na 70 km do mety została ona zniwelowana do minuty.
W międzyczasie doszło do poważnej kraksy, w której ucierpieli Matthew Lloyd z Silence-Lotto oraz Fran Schlek z Saxo Banku. Obaj zostali zabrani do szpitala, ale z pierwszych doniesień wynika, że nie odnieśli poważnych obrażeń.
Na 55 km przed metą peleton dogonił uciekinierów i pomimo wielu ataków jechała cała grupa.
Ostateczna rozgrywka o zwycięstwo toczyła się pomiędzy dwoma, początkowo trzema zawodnikami. Iwanow, Kroon i Gesnik oderwali się od peletonu na kilka kilometrów do mety. Gesnik nie utrzymał koła i do mety pomknęli Iwanow i Kroon. Finisz należał do Iwanowa, który kilkaset metrów prowadził, a Kroon nie zdołał go wyprzedzić.
Zobacz ostatnie kilometry Amstel Gold Race 2009:
Pełne wyniki znajdziesz > tutaj
Zdjęcie: www.cyclingnews.com
