Contador ArmstrongDo ostrej publicznej polemiki doszło między bohaterami zakończonego w niedzielę wyścigu Tour de France. Alberto Contador i Lance Armstrong korespondencyjnie wymienili się cierpkimi uwagami. „Nigdy go nie podziwiałem” – mówił w Madrycie Hiszpan. „Contador musi się jeszcze wiele uczyć” – ripostował na swoim blogu internetowym Armstrong.

Przez cały wyścig dwaj kolarze ekipy Astana, odpowiadając na pytania o wzajemne relacje, zachowywali powściągliwość. Pierwszy przerwał milczenie Contador. „Nasze relacje określiłbym jako nieistniejące. Nigdy go nie podziwiałem i nigdy nie będę go podziwiać” – powiedział w poniedziałek Hiszpan, który dzień wcześniej po raz drugi w karierze triumfował w Tour de France.

„A propos komentarzy AC (Alberto Contadora). Gdybym był nim, przestałbym opowiadać głupstwa i zacząłbym od podziękowania drużynie. Bez niej by nie wygrał” – odpisał we wtorek Armstrong.

Amerykanin, który siedmiokrotnie zwyciężył w Tour de France, a w ostatnim wyścigu zajął trzecie miejsce, dodał jeszcze jedną radę: „Mistrz jest oceniany pod kątem szacunku, jakim darzą go koledzy z zespołu i przeciwnicy. Nie ma miejsca w drużynie dla indywidualizmu. Co ja mówiłem w marcu? Że on musi się jeszcze wiele uczyć. Podtrzymuję to”.

Poprzedni artykułMocny zespół Columbia-HTC
Następny artykułWstępny skład grupy Cofidis
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments