Siedmiokrotny zwycięzca Tour de France Amerykanin Lance Armstrong zapytany na mecie niedzielnego etapu, czy start w tegorocznym wyścigu będzie ostatnim w jego sportowej karierze, przyznał, że poważnie myśli o jeszcze jednym, w przyszłym roku.
„Decyzji ostatecznej nie podjąłem, ale biorę pod uwagę także występ w przyszłym roku” – powiedział 37-letni Armstrong, który w tym roku wystartował w wyścigu po raz pierwszy od 2005 roku.
Po niedzielnym etapie Armstrong (Astana) jest trzeci w klasyfikacji generalnej ze stratą 8 s do lidera Włocha Rinaldo Nocentiniego z grupy Ag2r.
Prawdopodobnie Lance i obecny menadżer Astany Johan Bruynell założą nowy zespół, który na koszulkach będzie miał logo fundacji Armstronga, walczyącej z nowotworem – Livestrong.