Stara doktryna kolarska głosi, że ten kto chce powalczyć w Mistrzostwach Świata, musi wystartować w hiszpańskiej Vuelcie.
Z racji tego, że przyszłoroczne MŚ odbywają się na płaskiej trasie w Australii, Mark Cavendish celuje w tęczową koszulkę mistrza świata. Prawdopodobnie zobaczymy go w jego debiucie w Vuelta a España 2010. Sprawa tyczy się również innego ze sprinterów ekipy Columbia-HTC Andre Greipela, który także wystąpi w wyścigu dookoła Hiszpanii.
„Cavendish i Greipel chcą przejechać Vuelte z myślą o wrześniowych mistrzostwach świata” – powiedział Allan Peiper, dyrektor sportowy Columbii.
Peiper oświadczył również, że nie wyklucza startu młodego Niemca w Tour de France, chodź i tak ostatnim rozprowadzającym Cavendisha będzie Australijczyk Mark Renshaw.
” Mark Renshaw, to najlepszy facet od brudnej roboty w tym sporcie” – kończy Peiper.
