Menadżer ekipy Bbox Bouygues Telecom, Jean-René Bernaudeau powiedział, że jest nadal optymistycznie nastawiony do znalezienia sponsora dla swojego zespołu w 2011 r. oraz poinformował że formalne ogłoszenie decyzji nastąpi jeszcze w tym tygodniu.

Według Ouest France, Bernaudeau przebywał w poniedziałek w  Paryżu, gdzie rozmawiał z przedstawicielem anonimowego francuskiego koncernu,  który wyrazili zainteresowanie ekipą Bouygues Telecom, która po obecnym sezonie pozostaje bez sponsora.

„To będzie prawdziwy zespół oraz wielki projekt” powiedział Bernaudeau. „Jestem bardzo optymistyczny i myślę że konferencja prasowa odbędzie się przed końcem tygodnia.”

Bernaudeau w krótkim czasie musi skompletować skład oraz sporządzić zabezpieczenia finansowe swojej drużyny. Nazwa zespołu, kopie umów zawodników i gwarancji bankowej na 2011 r. muszą zostać przedstawione UCI pod koniec miesiąca, jeśli zespół nadal chce występować w przyszłym sezonie. Zespół zatrudnia obecnie około sześćdziesiąt osób, w tym 25 zawodników.

„Jestem bardzo zmęczony, nie chciałbym nikogo postawić w takiej sytuacji,” kontynuuje Bernaudeau „Jednak moi zawodnicy dali mi zaufanie i wiedzą, że pracuję dla nich.”

Pierrick Fédrigo, jedna z największych gwiazd zespołu w zeszłym tygodniu ogłosił, że chce przejść do FDJ na następny sezon, a mistrz Francji w jeździe na czas, Nicolas Vogondy wyprowadza się do Cofidis. Thomas Voeckler chce być w zespole tak długo aż będzie istniał, jednak w zeszłym tygodniu przyznał, że zaczyna się denerwować całą tą sytuacją.

Poprzedni artykułPegasus Racing chce pozyskać Cancellarę
Następny artykułEnrico Rossi został aresztowany
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments