Włoski klasyk padł łupem Włocha, Gianluca Brambilli (Colnago-CSF Inox). Bartosz Huzarski (ISD Neri) uplasował się na dobrym, dziewiątym miejscu.

Kolarze mieli do pokonania 178 kilometrów. Po przejechaniu 35 zaatakowała czwórka zawodników: Alessandro Donati (Acqua & Sapone), Bartosz Huzarski, Matthew Montag (De Rosa Stac) i Alessandro Raison (Carmiooro NGC).

Maksymalna przewaga prowadzącej czwórki wynosiła 4:35 na 82 kilometrze. Po 130 kilometrach z czołówki odpadł Raison, a z grupy zasadniczej zaatakowało siedmiu kolarzy, którzy dołączyli do grupki Huzarskiego.

Ostatecznie zwyciężył Brambilla, który wyprzedził Francesco Belottiego (Liquigas) oraz Montaga.

Bartosz Huzarski po bardzo ładnej jeździe zajął 9 pozycję, potwierdzając wysoką formę przed zbliżającymi się Mistrzostwami Polski.

W wyścigu jechał także Tomasz Marczyński (CCC Polsat), który zajął 18 pozycję.

Zwycięzca Giro d’Italia 2010, Ivan Basso (Liquigas) przyjechał w peletonie, plasując się na 33 miejscu.

Foto: bettiniphoto.net

Poprzedni artykułRui Da Costa najszybszy na przedostanim etapie Tour de Suisse
Następny artykułPrzemysław Niemiec tuż za podium na 3 etapie Route du Sud
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments