Tosh Van der Sande (Lotto-Soudal), który podczas torowej sześciodniówki Sześć Dni Gandawa uzyskał pozytywny wynik kontroli antydopingowej, ma zostać na początku lutego oczyszczony z zarzutów – podaje jego agent, Jef Van den Besch.
Przypomnijmy, że do czasu wyjaśnienia sprawy przez Międzynarodową Unią Kolarską (UCI), drużyna Lotto-Soudal zawiesiła Van der Sande.
Do 10 stycznia musieliśmy dostarczyć UCI wszystkie niezbędne dokumenty i to zrobiliśmy. Teraz czekamy na werdykt komisji, która prowadzi w tej sprawie postępowanie. Nie ma się specjalnie czego obawiać, ponieważ jest jasne, że był to błąd administracyjny. To bardzo niefortunna sprawa. Mamy nadzieję, że przynajmniej do początku lutego wszystko się wyjaśni
– powiedział Jef Van den Besch portalowi Wielerflits.
Przypomnijmy, że drużyna Lotto-Soudal twierdziła wówczas, że znaleziona u Belga substancja występuje w sprayu do nosa i jest dozwolona, jeśli zgłosi się jej aplikowanie podczas kontroli antydopingowej.
Tosh Van der Sande trenuje teraz w Hiszpanii.