Bardzo ładna akcja Piotra Sztobryna, ale zbyt wiele ekip miało interes w zlikwidowaniu odjazdu. W sumie etap przejechany na remis z czego jestem bardzo zadowolony, bo ciągle mamy 4 kolarzy w czołówce.

Jutro także nie powinno być źle, ale tak jak wcześniej przewidywałem kłopoty z kontrolą wyścigu mogą być w piątek, na etapie liczącym prawie 230 km.

Później już czasówka na przełęcz Okraj. To „moja góra”, mieszkam niedaleko i często tam trenuję, znam każdy metr podjazdu, wiem, gdzie trzeba przycisnąć mocniej, a gdzie odpuścić. 4 razy wygrywałem tam jazdę na czas, 2 razy byłem drugi i raz trzeci. Nie ma co jednak wybiegać tak daleko do przodu, najpierw musimy pojechać mądrze i mieć trochę szczęścia na dwóch płaskich etapach.”

Informacja prasowa

Poprzedni artykułAnthony Roux otwiera Circuit de Lorraine
Następny artykułToC: Chris Horner zwycięża w San Jose i zostaje nowym liderem.
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments