Damien Monier (Cofidis) wygrał 17. etap wyścigu Giro d’Italia. Francuz pokonał swoich towarzyszy z ucieczki Danilo Hondo (Lampre) oraz Stevena Kruijswijka (Rabobank). Liderem pozostał David Arroyo (Caisse d’Epargne).
Kolarze podczas dzisiejszego 17. etapu Giro, mieli do pokonania 173-kilometry z Brudnico do Pajo Terme. Na zawodników czekały dwie premie górskie pod Passo delle Palade Gampenjoch (1523 m n.p.m.; 18,8 km; 6,6%, max 16%) oraz kończący etap Pajo Terme (1393 m n.p.m.; 9,5 km; 4,6%, max 12%).
Mniej więcej na 60 kilometrze z przodu pojawili się bohaterowie dzisiejszego etapu, 19 osobowa grupka w składzie Danilo Wyss (BMC), Alexander Efimkin (Ag2r), Carlos Ochoa (Androni-Giocatolli), Roman Kireyev (Astana), Yukiya Arashiro (BBox Telecome), Andrey Amador (Caisse d’Epargne), Ignatas Konovalovas (Cervelo), Leonardo Duque (Cofidis), Damien Monier (Cofidis), Simone Stortoni (Colnago), Danilo Hondo, Marco Marzano (obaj Lampre), Dani Moreno (Omega Pharma-Lotto), Steven Kruijswijk (Rabobank), Steven Cummings (Sky Team), Vicente Reynes (HTC-Columbia), Mikhail Ignatiev (Katusha), Markus Fothen (Milram), Nicki Sorensen (Saxo Bank). Współpraca w ucieczce zaczęła szybko się układać i przewaga czołówki wynosiła nawet 12 minut.
Na finałowym podjeździe zaatakowali: Damien Monier, Steven Kruijswijk, Danilo Hondo, Steven Cummings i Daniel Moreno. Kilka kilometrów przed metą „poprawił” Monier, który samotnie minął linię mety. 36 sekund za Francuzem finiszował Danilo Hondo, który wygrał finisz z Stevenem Kruijswijk.
Najszybciej z peletonu finiszował Michele Scarponi (Androni-Giocatolli), który stracił do Moniera blisko 10 minut. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej i różową koszulkę utrzymał David Arroyo (Caisse d’Epargne).